Witamy,
Gościu
|
W tym miejscu można podyskutować o doradztwie podatkowym, finansach i ubezpieczeniach, rachunkowości i księgowości, a także o usługach prawniczych.
|
TEMAT: prawo pracy
prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #46
|
Cześć, mam ostatnio problemy z pracodawcą i zastanawiam się nad zgłoszeniem po pomoc do prawnika. Nie chciałabym jednak zostawić u niego majątku. Ile może mnie kosztować taka wizyta?
|
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #55
|
Zależy czego dotyczą te problemy, możesz przybliżyć sprawę? Wówczas będzie trochę łatwiej ocenić.
|
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #60
|
Ech, szkoda gadać... Od paru miesięcy jestem kłębkiem nerwów... Zaczęło się od niewybrednych żartów szefa, początkowo wydawało mi się, że nieszkodliwych. Jednakże teksty i aluzje stały się coraz częstsze, pojawiły się zaproszenia na koncert, kolację z sugestiami, że to tylko pretekst do zawarcia "bliższej" znajomości. Konsekwentnie unikam wszelkich konferencji, przeszło mi koło nosa kilka bardzo praktycznych szkoleń, ale wolałam nie kusić losu... Na całe szczęście na gadaniu zawsze się kończyło, ale i tak jestem strasznie zmęczona psychicznie tą całą sytuacją.
A teraz na domiar złego nie wpłynęło mi na konto wynagrodzenie za nadgodziny ;( Już sama nie wiem, czy to wina upierdliwego szefa, czy jakiś błąd. Jutro spróbuję to wyjaśnić z księgową. Nie znam się zupełnie na prawie, dlatego szukam porady. Szef jest wkurzający i strasznie męczący, ale zawsze można trafić na gorszego. Poza tym nie wiem, czy jest jakakolwiek kara za głupie żarciki.. No i wszyscy wiedzą, że w dzisiejszych czasach ciężko o pracę, a rachunki płacić trzeba... |
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #63
|
|
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #65
|
Też uważam, że takiego zachowania nie można puścić płazem. Szczególnie, że on ma ubaw, a ty się męczysz... Ale mnie wkurzają tacy faceci
Pogadaj z prawnikiem, bo to z pewnością nie zaszkodzi, a może podpowie, jak tę historię zakończyć happy endem |
...Please don't stop the music...
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #73
|
Uff, na szczęście okazało się, że ten brak wynagrodzenia za nadgodziny to jakiś błąd w księgowości
Przekonaliście mnie - po weekendzie mam się spotkać z radcą, poleconym przez znajomą. Zobaczymy, co powie o mojej sytuacji... |
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #89
|
Wczoraj widziałam się z prawnikiem, a dziś rozmawiałam z szefem... Powiedziałam mu, co mi się nie podoba, jak się czuję i że jego zachowanie można uznać za mobbing... Chyba się przestraszył, co może mu za to grozić i zaraz zaczął przepraszać i wyjaśniać, że "przecież nie miał nic złego na myśli", "przecież to były tylko żarty"...
W każdym razie myślę, że się trochę przejął (zwłaszcza, jak się dowiedział, że konsultowałam się z prawnikiem ) i mogę znowu spokojnie pracować |
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #94
|
dobrze ze sie facet opamietal. chociaz nie wiem czy ja bym zostala w takiej firmie...
|
|
Odp: prawo pracy 13 lata, 6 mies. temu #112
|
No szczerze mówiąc moje wymówienie leżałoby już na biurku szefa, ale Twoja decyzja...
|
|
Odp: prawo pracy 10 lata, 7 mies. temu #260
|
Gratuluję odwagi . Nie każdy miałby odwagę zwrócić uwagę szefowi. Nawet grożąc mu sprawą w sądzie.
Pozdrawiam |
|
Odp: prawo pracy 10 lata, 7 mies. temu #264
|
Czesto jest tak ze pozniej jest niby ok, ale szef za plecami bedzie nam robil nieprzyjemnosci ja tak mialam:)
|
|
|
Wygenerowano w 0.20 sekundy